Kolejna tymiankowa odsłona, tym razem w usuwaniu przetrwałego patogenu, czyli bakterii, które zakamuflowały się w naszym organizmie. Dzielę się wiedzą, którą dostałam od Jeremy’iego Ross’a. A w dalszej części od dr Henryka Różańskiego.
Zaczynamy, czyli jaki jest mechanizm po częstych infekcji przy antybiotykoterapii.
Dopadł na zarazek (wirus lub bakteria) i wykorzystał nasz słabszy dzień. Lekarz przepisał antybiotyk (nie podziała na wirusa, wiadomo, a mówią, że 90% infekcji to wirusówki). Zażyliśmy antybiotyk i … część bakterii się ukryła i przetrwała w naszym ciele. Poza tym lek osłabił nasz układ odpornościowy. Jak? Wybijając dobrą florę bakteryjną (temat jelit i powiązania z odpornością to cała duża działka wiedzy).
Ukryte bakterie uaktywniają się pod wpływem stresu, zmęczenia, wyziębienia i mnożą. Z powodu gorszej odporności mają łatwiejsze zadanie. I znowu mamy infekcję. Dostajemy kolejny antybiotyk i koło się zamyka.
Jak przerwać ten cykl?
I tu do akcji wkracza nasz tymianek. Najlepiej w połączeniu z jeżówką i krwawnikiem. To te zioła potrafią usunąć z organizmu przetrwały patogen, czyli uodpornione na antybiotyki bakterie bytujące w naszym ciele i czyhające na okazję do rozmnażania.
A gdzież on czyha? Oczywiście w śluzie. Mnóstwo ludzi narzeka na:
- spływający po ściance gardła śluz,
- poranny katar,
- odchrząkiwanie,
- odkasływanie poranne,
Dzisiejsze odżywianie, pogoda, styl życia sprawia, że wiele osób ma z tym problem.
Z drugiej strony organizm produkuje śluz w układzie oddechowym cały czas. Po co? A właśnie po to, żeby ruchem rzęsek wywalać go na zewnątrz wraz z zanieczyszczeniami, w tym bakteriami. Tyle, że ten śluz powinien być dosyć wodnisty, żeby łatwiej go było usunąć.
Patologia zaczyna się wtedy, gdy śluz jest zbyt suchy (robi się gęsty, zwarty) i mamy blokadę.
A tymianek działa osuszająco i oczyszcza ze śluzu.
Jeśli jednak nie chcemy przesadzić z osuszaniem, to można połączyć tymianek z miodem, który ma właściwości nawilżające. Mamy też zioła, które spełnią tę funkcję. I mamy taką mieszankę na suchy kaszel:
- Tymianek 1 część
- Czeremcha 1 część
- Lukrecja 1 część (przy lukrecji pamiętamy, że osoby mające lekkie i umiarkowane ciśnienie stosują ją ostrożnie, a z wysokim ciśnieniem, nie stosują jej wcale)
Lukrecję gotujemy na wolnym ogniu 20’ i wtedy dodajemy tymianek i czeremchę i zaparzamy 10’. Po dodaniu odrobiny miodu mamy mieszankę nawilżającą w przypadku suchego kaszlu.
I jeszcze mieszanka doktore Różańskiego na oczyszczenie organizmu po antybiotykach:
- Liść brzozy, 2 cz.
- Liść mniszka lekarskiego 2 cz.
- Liść poziomki 2 cz.
- Liść pokrzywy 2 cz.
- Liść mięty ½ cz.
1 łyżkę mieszanki zalewamy szklanką wrzątku i parzymy 20’ pod przykryciem.
Pierwszą szklankę wypijamy ½ h przed śniadaniem. Drugą w południe, a trzecią do 17:00. I tak przez 3 tygodnie.
Na zdrowie i życia bez antybiotyków Ci życzę 🙂
Dorota Natura Życia